Przepyszna i baaaaaaardzo sycąca zupa. Aromatyczna, pełna jesiennych smaków, które wspaniale rozgrzewają w zimne dni. Jej dużym atutem jest to, że wychodzi bardzo tanio i nie jest problematyczna w przygotowaniu :) Proponuję podawać z łyżeczką śmietany do rozmieszania na talerzu.
Przepraszam za jakość zdjęć, ale pierwszy raz wyszły mi tak nieostre :(
Składniki:
- 4 ziemniaki średniej wielkości
- 2 czerwone papryki
- cebula
- kopiasta łyżka czystego smalcu
- 10 dag. wędzonego boczku
- 20 dag kiełbasy
- 2 łyżki keczupu
- 3 łyżki śmietany
- kilka ziaren ziela angielskiego
- 2 liście laurowe
- sól, pieprz
Cebulę kroję w kostkę i podsmażam na części smalcu. Kiedy cebulka się zeszkli, dodaję pokrojoną w drobną kostkę paprykę i obrane ze skórki i pokrojone w kostkę pomidory. Gdy składniki się zesmażą, dodaję pokrojoną w krążki kiełbasę, podlewam szklanką wody i duszę pod przykryciem przez około 15 minut.
Do 3 szklanek wody dodaję pokrojony w grubszą kostkę boczek, dodaję pozostały smalec, liście laurowe i ziela angielskie. Kiedy zaczną się gotować dodaję pokrojone w kostkę ziemniaki.
Gdy ziemniaki są już miękkie, dodaję całość do warzyw, dodaję keczup i przyprawiam do smaku.
Podaję KONIECZNIE bardzo gorącą :)
fajna zupa na takie mroźne dni jak teraz:)) pycha!
OdpowiedzUsuńMmm, pycha :) Uwielbiam takie rozgrzewające zupy :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie zupy...
OdpowiedzUsuńtakie lubię, rozgrzewające sycące ;)
OdpowiedzUsuńoł noł! ;) ile mięska ;) no dobra, mięsa nie jem, więc zupka nie dla mnie, ale mój TŻ by wszamotał całą michę ;) fajny pomysł na te zdjęcia na trzech deseczkach, bardzo ładnie :D
OdpowiedzUsuńpomysł z 3 deskami faktycznie super ale ile zmywania hi hi
OdpowiedzUsuńFantastyczna zupa. Widzę, że nie boisz się dodatku smalcu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Apetycznie wygląda! i pewnie super smakuje ;)
OdpowiedzUsuńW sam raz zupa na śnieżycę za oknem:) A potem, jak się już jest rozgrzanym mozna leciec lepić bałwana! albo odwrotnie :D
OdpowiedzUsuńoj tak, takie zupy rozgrzewają i sycą na długooo :)
OdpowiedzUsuń