wtorek, 27 listopada 2012

Mielone sznycelki w śmietanie

Bardzo smaczne i proste mielone sznycelki w śmietanie nie wymagają ani dużo czasu, ani skomplikowanych składników, a muszę przyznać, że takie dania lubię najbardziej. Na sznycle najlepszy jest kawałek szynki cielęcej, samodzielnie zmielony. Nie polecam gotowych mielonek, tak łatwo dostępnych w sklepach, bo jak można przeczytać na opakowaniu zawierają one tylko około 70% mięsa, natomiast resztę stanowią różne atrakcyjne dodatki .

Składniki:
  • 50 dag mięsa mielonego
  • 2 średniej wielkości cebule
  • 2 łyżki masła
  • 2 łyżki bułki tartej
  • 1/2 szklanki mleka
  • 2 jajka
  • majeranek
  • 2 ząbki czosnku
  • mąka krupczatka do panierowania
  • szklanka kwaśnej śmietany kremówki
  • filiżanka startego żółtego sera
  • sól, pieprz
  • smalec do smażenia   



Cebulę drobno siekam w kostkę i podsmażam na maśle. Odstawiam do wystudzenia. Tartą bułkę zalewam lekko ciepłym mlekiem. Zeszkloną cebulę, bułkę, jajka, czosnek i przyprawy dodaję do mięsa. Urabiam na jednolitą masę. 






 Formułę zgrabne, okrągłe sznycelki i obtaczam w mące (nadmiar mąki strząsam) i smażę na rozgrzanym smalcu rumieniąc na złoto z obu stron.






Usmażone sznycelki układam w naczyniu do zapiekania (polecam odsączyć na ręczniku papierowym nadmiar tłuszczu). Śmietanę łączę ze startym żółtym serem, zalewam sznycelki. Całość delikatnie pieprzę i solę i wstawiam do nagrzanego na 200 stopni piekarnika. Piekę około 15-20 minut. Danie jest gotowe kiedy ser się roztopi, a śmietana na wierzchu lekko zarumieni.






  I gotowe :) Podaję z kolorową surówką.

 SMACZNEGO








sobota, 24 listopada 2012

Wielki powrót i NIBY- RAVIOLI :)

Witajcie!!
Wróciłam już po szkoleniu do domu. Muszę przyznać, że oprócz bliskich w Gdańsku najbardziej brakowało mi GOTOWANIA :). Dlatego zaraz po powrocie zabrałam się właśnie za niby- ravioli. Dlaczego niby?? Ponieważ za nic w świecie nie miałam cierpliwości żeby je sklejać, jak należy. Mam nadzieję, że wielbiciele kuchni włoskiej wybaczą mik ten nietakt :)

Składniki:

SOS:
  • 2 cebule
  • 6 ząbków czosnku
  • 2 marchewka
  • 3-4 łyżki oliwy
  • suszony tymianek
  • puszka pomidorów
  • 1 pomidor świeży
  • 1 zielona papryka
  • kilka gałązek zielonej pietruszki
  • sól, pieprz

FARSZ:

  • 1 cebula
  • 1 łyżka oliwy
  • 400 g zielonego mięsa wieprzowego
  • 1 jajko
  • kilka gałązek zielonej pietruszki
  • sól. pieprz

 A takie oto wspaniałe oliwy dostałam od mojej koleżanki K.

 
SOS

Cebulę obieram i siekam w drobną kostkę. Podsmażam na oliwie czosnkowej (naturalnie może być też zwykła). Kiedy będzie już szklista dodaję przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku. Marchewkę obieram i ścieram na tarce o grubych oczkach. Całość podsmażam przez chwilę i dodaję tymianek. Dodaję pomidory razem z zalewą i duszę około pół godziny podlewając szklanką wody , często mieszając. Doprawiam jeszcze solą i pieprzem.








 FARSZ

Cebulę obieram, siekam znowu w drobną kostkę i podsmażam na oliwie. Dodaję mięso i smażę ciągle mieszając. Doprawiam solą i pieprzem, odstawiam do wystudzenia.




Ciasto do ravioli  robię tak, jak to na pierogi. Rozwałkowuję, kroję w równe kwadraty. Na każdym kwadraciku kładę łyżeczkę farszu i kilka listków zielonej pietruszki. Sklejam rożki tworząc trójkąty. (Prawdziwe ravioli mają kształt kwadratu).




  Wrzucam do gotującej się wody i gotuję około 5 minut. Wyjmuję łyżką cedzakową i podaję gorące z sosem.
 SMACZNEGO :)