niedziela, 27 stycznia 2013

Ognisty kurczak po meksykańsku

Kuchnia meksykańska jest jedną z moich ulubionych. Aromatyczna, gorąca, ostra i, co również ważne- szybka. Dziś proponuję Wam kurczaka po meksykańsku. Jeżeli nie lubicie ostrych dań, polecam dodać jedna papryczkę chili a nie, jak napisałam- dwie.

W przepisie wykorzystałam pomidory. Zrobiłam ten błąd, że wykorzystałam zwykłe, świeże pomidory. Jednak dochodzę do wniosku, że w sezonie zimowym pomidory w puszce są bardziej pomidorowe i lepiej nadają się do wszelakich dań :)


Składniki:


  • 3 piersi z kurczaka
  • 2 czerwone papryczki chilli
  • 2 papryki czerwone
  • 400 g pomidorów
  • 2 cebulki
  • 2 ząbki czosnku
  • 1/2 szklanki białego wina wytrawnego
  • 1 łyżka koncentratu pomidorowego
  • 10 g mąki pszennej
  • kilka łyżek oleju do smażenia
  • pół puszki kukurydzy
  • kilka łyżek posiekanego koperku
  • przyprawy: gałka muszkatołowa, mielone goździki, cynamon, sól, pieprz    

Piersi myję, suszę, kroje w duże kawałki, nacieram solą i pieprzem, a następnie obtaczam w mące. Smażę na oleju około 5 minut, aż się zarumieni z każdej strony. Układam w naczyniu żaroodpornym.

Cebulkę siekam w kostkę, podsmażam na oleju, dodając przeciśnięty przez praskę czosnek. Całość podsmażam, aż się zeszkli. Dodaję sparzone, obrane ze skórki i pokrojone w kostkę pomidory, paprykę i chili. Przyprawiam gałką, pieprzem i solą oraz odrobiną goździków. Zalewam winem. Duszę na wolnym ogniu około pół godziny. Pod koniec duszenia dodaje kukurydzę.




     Sosem zalewam kurczaczki i piekę w piekarniku około godzinę w temperaturze 180 stopni.




Podaję z ryżem :)
SMACZNEGO








12 komentarzy:

  1. ogniste danie! :D zdecydowanie moje smaki!

    OdpowiedzUsuń
  2. oj na prawdę musiał być ognisty :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja takie coś uwielbiam! A zimą tym bardziej :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. takie obiadki to ja lubię!:) pysznie wygląda:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedy na dworze mroźno lubię zjeść na ostro :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam,
    przepraszam za zaległości w zaglądaniu do Ciebie!
    Ale już jestem, patrzę co u Ciebie...widzę ogniste danie :) w sam raz dla mojego połówka nawet z podwójnym chilli ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Taki na ostro w te mrozy jest idealny!

    OdpowiedzUsuń
  8. wszystko co pikantne jest super:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Moje smaki:) Poproszę - z dokładką:)

    OdpowiedzUsuń
  10. lubię takie klimaty, a już zimową porą szczególnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. meksykański kurczak na ostrrrrrro? To jest to! Mlask, mlask :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. coś w moim guście!

    OdpowiedzUsuń