Przepraszam za tak długą nieobecność i brak postów, ale UWAGA!! DOSTAŁAM NOWĄ PRACĘ!! W związku z tym prawie całe dwa ostatnie tygodnie przeleciały mi między palcami.
Któregoś dnia odwiedził nas przyjaciel mojego M i oczywiście trzeba była przygotować panom jakaś przekąskę. W lodówce oprócz światła tylko podstawowe produkty... Szybko dodałam dwa do dwóch i wyszło mi,że mogłabym przygotować pizzę. Plany upadły przez brak mąki... Mąkę postanowiłam zastąpić jajkami i tak powstały pieczone jajka z nadzieniem pizzowym :)
- 4 jajka
- 3 plasterki szynki
- 3 plasterki sera żółtego
- 10 pieczarek
- pół cebuli
- pomidor
- pół papryki
- natka pietruszki
Jajka gotuję na twardo. Zalewam zimną wodą, po około dwóch minutach odcedzam i studzę. Przekrawam na pół. Łyżeczka wydrążam żółtka i odrobinę białka.
Cebulę, pomidora i paprykę kroję w kostkę, pieczarki trę na grubych oczkach. Podsmażam na patelni bez tłuszczu najpierw cebulkę, jeśli jest już miękka dodaję pieczarki, a po chwili paprykę i pomidora. Podsmażam na wolnym ogniu, aż składniki się połączą i będą miękkie. Dodaję żółtka.
Każde jajko zapełniam nadzieniem, posypuję pokrojonym w paseczki serem i układam na blasze.
Zapiekam w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez około 15 minut. Dekoruję świeżymi warzywami. Podaję z keczupem i GOTOWE :)
Panowie o mało nie zjedli skorupek... :-)
Świetny pomysł! Jestem pod wrażeniem kreatywności!
OdpowiedzUsuńgenialny pomysł!:)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę coś takiego:) ciekawy pomysł na jaja!
OdpowiedzUsuńNormalnie mi zaimponowalas tymi jajkami! :)
OdpowiedzUsuńNormalnie mi zaimponowalas tymi jajkami! :)
OdpowiedzUsuńja też zobaczyłam to po raz pierwszy...
OdpowiedzUsuń